Planescape Torment – warto wracać

0
60

Takiej gry nie było nigdy przedtem. I możliwe, że już nigdy nie będzie. Pomimo swojego wieku to prawdziwa perełka, w którą koniecznie trzeba zagrać. Swego czasu niektórzy określali, że to pomost pomiędzy RPG-iem, a przygodówką. Takie opinie wynikały z ilości tekstu jaki został umieszczony w grze, faktycznie robiła ona wrażenie.
Co było takiego rewelacyjnego w tej grze? Niemal wszystko. Główny bohater budzi się i nic nie pamięta, a podstawy otaczającego go świata objaśnia mu…gadająca i latająca czaszka. Potem jest niemniej osobliwie i niemniej ciekawie. Opisanie świata gry i rządzącychn im reguł jest bardzo trudne, poza tym nie warto odbierać Czytelnikowi przyjemności osobistego jego poznania. Aby jednak pokazać mu przedsmak wspomnę, że w grze występuje coś na kształt domu publicznego, tylko, że jest to…Przybytek Zaspokajania Żądz Intelektualnych prowadzony przez sukkuba.
Świat gry jest tak niezwykły i wciągający, że chociaż gra jest dość długa to grając w nią nie odczuwa się upływającego czasu. Towarzysze głównego bohatera również mają motywacje, które kierują ich postępowaniem i nie zawsze są one szlachetne. W zasadzie trudno znaleźć w PT jakąś szablonową postać. Warto zagłębić się w świat tej gry, to niezapomniane przeżycie.