Aby wprowadzanie dyscypliny przebiegło gładko, należy wiedzieć, czego oczekiwać i jakie metody stosować w zależności od wieku dziecka.
NIEMOWLĘTA
Mały Lukah nie potrzebuje dyscypliny. Ma cztery miesiące. Jeszcze nie potrafi raczkować. Uśmiecha się i bawi grzechotką, sięga po przedmioty i ciągnie je ku sobie. Również płacze (kilka razy dziennie), ponieważ jest normalnym dzieckiem, a w ten sposób normalne dzieci informują o swych potrzebach. Jego potrzeby są proste – płacze, gdy jest głodny, gdy czuje się samotny, gdy jest mu mokro; płacze, gdy boli go brzuszek, i płacze, gdy się nudzi. Oznacza to, że płacze dość dużo, ale jeśli mama i tata są czujni, szybko się zorientują, czego dziecku potrzeba, i będą w stanie opanować sytuację.
Tata opowiada o nim, że chłopiec był dzieckiem raczej wymagającym: ?Wielkim problemem było usypianie go; musiałem brać go na ramię i spacerować po ulicy. Pewnego razu, około godziny czwartej nad ranem, zatrzymała mnie policja, ponieważ wyglądałem jak złodziej z workiem na plecach”.
Niemowlęta mogą wymagać dużo pracy, ale nie są niegrzeczne – one po prostu próbują poinformować nas o swych potrzebach. Nie jest im potrzebna dyscyplina, a jedynie wyrozumiałość.
